Kategorie
Koncerty Serwis

Koncerty INIRE oraz mnichów tybetańskich podczas warszawskiej Nocy Muzeów

Gorąco zachęcamy do udziału w warszawskiej Nocy Muzeów, podczas której 14 maja około godz. 23 w Muzeum Chopina na ul. Okólnik 1 wystąpi grupa INIRE z naszym redaktorem artystycznym Wojtkiem Benicewiczem.

Na rozgrzewkę proponujemy pójście do Muzeum Azji i Pacyfiku na ul. Freta 5, gdzie odbędzie się:
o godz. 18 – wykonywanie rytualnej buddyjskiej rzeźby z masła przez mnichów tybetańskich z klasztoru Drepung;
o godz. 19 – koncert muzyki i śpiewu tybetańskiego w wykonaniu mnichów z klasztoru Drepung.

Kategorie
Okultura Serwis Wystawy

14 Biennale Sztuki Mediów WRO 2011 – Alternative Now

W dniach od 10 do 15 maja gorąco zachęcamy do udziału we wrocławskim biennale sztuki mediów WRO 2011, należącym do największych i najważniejszych festiwali sztuk audiowizualnych w Europie. W tegorocznej edycji będzie można zobaczyć performanse tak wybitnych artystów jak Stellarc i Istvan Kantor, zapoznać się z hiszpańskim i japońskim kinem eksperymentalnym oraz posłuchać wykładów najwybitniejszych przedstawicieli sztuk mediów.

Jest nam niezmiernie miło, że spośród 2500 dzieł zgłoszonych do prezentacji na WRO 2011, w wybranej przez jury setce znalazł się film UL, w reżyserii Joanny John, z muzyką i montażem Wojtka Benicewicza. Naszych redaktorów wspierał w tym akcie twórczym przyjaciel redakcji, Jan Przyłuski (zdjęcia). Film będzie pokazywany w dniach od 10 do 15 maja we wrocławskiej Galerii EMDES przy ul. Bolesława Chrobrego 24.

Całość programu znajdziecie na stronie festiwalu.

Kategorie
Kultura i sztuka Performance Serwis

O króliczych performansach w VICE Magazine

Dwa lata minęły od chwili, gdy na katowickie ulice wyległy króliki, dając odpór wielkanocnemu kultowi martwego Boga. Z tej okazji Olga Drenda z magazynu VICE przeprowadziła wywiad z inicjatorkami tego wydarzenia, Małgorzatą Borowską z Towarzystwa Bellmer i Joanną John z Wydawnictwa Okultura. Zapraszamy do lektury!

Kategorie
Koncerty Muzyka Okultura Recenzje Serwis

O CocArcie słów kilka – relacja Krzysztofa Mirowskiego i Piotra Mirskiego.

Na III edycję CocArt Music Festival czekaliśmy dwa lata. Rok temu do festiwalu nie dopuściła dyrekcja CSW na spółkę z żałobą narodową po katastrofie smoleńskiej.
Dwóch Rafałów, Iwański i Kołacki, z toruńskiego ansamblu Hati ciągną wózek dalej i robią to w sposób więcej niż profesjonalny. Udowodnili to już na wstępie niebanalną konferansjerką.

Na pierwszy ogień poszedł nowojorski PAS. To kwartet prezentujący nad wyraz interesujący etno hałas przy użyciu m.in. tak. typowego dla poszukującej elektroniki thereminu jak i nieco mniej typowego kołowrotka wędkarskiego. Warto podkreślić niepoślednią dyscyplinę muzyków, gdyż całość brzmiała zaskakująco spójnie zarówno w układzie czteroosobowym jak i po dołączeniu Hati z miniaturowym zestawem idiofonów. Muzykę dopełniły interesujące wizualizacje, w drugiej części występu generowane na analogowym sprzęcie przez Raymonda Salvatore Harmona.

Jako drugi pojawił się Dave Phillips – weteran szwajcarskiej sceny grindcore, który jak wielu ekstremistów gitarowego hałasu lat osiemdziesiątych, z czasem zaadaptował na potrzeby swojej twórczości elektroniczne zabawki. Ascetyczny występ zagrany bez wizuali, bez świateł, jeśli nie liczyć lampek ewakuacyjnych w garażu toruńskiego CSW, był w całości poskładany jazgotu zamplifikowanych do granic tolerancji słuchu, dźwięków wytworzonych przez różne gatunki owadów – nad wyraz mocny set i mimo skromnej formuły naprawdę interesujący.
Niestety nie obyło się bez zgrzytu – w środku występu jeden z widzów dość głośno i nieprzyjemnie wyrażał się o muzycznych koncepcjach Phillipsa. Jak się później okazało tym człowiekiem był lokalny luminarz kulturalny, Marek Żydowicz – znany szerzej jako szef festiwalu Camerimage i co warte podkreślenia, jeden z twórców toruńskiego Centrum Sztuki Współczesnej. Rozumiem, że muzyka szczególnie tak mało przystępna dla Żydowicza jak produkcje Phillipsa, może budzić emocje, ale na litość boską, osobie o takich horyzontach nie wypada zachowywać się jak nawalonemu studentowi na juwenaliach.
Wróćmy jednak do warstwy dźwiękowej.

Kategorie
Kultura i sztuka Serwis

Polecamy: Rafal Nowakowski Z DYSTANSU

Pozdrawiamy z klasztoru Benczien w Kathmandu, gdzie swietujemy tybetanski nowy rok Zelaznego Krolika, i polecamy tom poetycki Z DYSTANSU Rafala Nowakowskiego, naszego wieloletniego wspolpracownika i niespozytego szamana miejskiego na high techu.

Pieknie wydany tomik mozna kupic na stronie http://www.amnesia-press.pl Natomiast 10 marca o godz. 21, w warszawskiej kawiarni Time na ul. Smolnej 40, odbedzie sie koncert promujacy to dzielo. Ezoteryczne teksty, psychodeliczna muzyka i surrealistyczne obrazy, czyli nowoczesne grimuary na zywo.

Wstep za free!

Kategorie
Książki Patronat medialny Serwis

„DMT. Molekuła duszy”

Z prawdziwą przyjemnością ogłaszamy pojawienie się w katalogu zaprzyjaźnionego wydawnictwa ILLUMINATIO książki Ricka Strassmana „DMT. Molekuła duszy”. To kolejna obowiązkowa pozycja w bibliotece współczesnych psychonautów i poszukiwaczy ukrytych wymiarów umysłu.

Dr Rick Strassman przeprowadził badania kliniczne na Uniwersytecie Nowego Meksyku, podczas których 60 ochotników otrzymało DMT – jeden z najpotężniejszych znanych nam psychodelików. „DMT. Molekuła duszy” jest niezwykle szczegółowym opisem owych sesji.

Więcej na www.czarymary.pl

Okultura obięła patronatem tę książkę.

Kategorie
Książki Kultura i sztuka Recenzje Serwis

Książki o masonerii

Wiele wskazuje na to, że polski rynek wydawniczy z mozołem nadrabia poważne opóźnienia w zakresie wiedzy o jednym (wielu?) z najważniejszych stowarzyszeń inicjacyjnych w nowoczesnym świecie – masonerii. Dotychczas wydawane publikacje myliły zazwyczaj masonologię z ufologią i pulpową powieścią detektywistyczną. Dobrze więc się stało, że ostatnio ukazały się dwie obfite i dosyć rzetelne publikacje na ten temat.

Pierwsza z nich to Masoneria Norberta Wójtowicza – autora konserwatywnego, lecz podchodzącego do swej tematyki badawczej z dużym znawstwem i bez uprzedzeń. W tym słowniku znajdziemy „kilka ważnych grup haseł. Pierwszą stanowią hasła poświęcone podstawowym symbolom masońskim, drugą – hasła omawiające ryty wolnomularskie, trzecią – hasła dotyczące życia (podstaw prawnych funkcjonowania loży, poszczególnych urzędników lożowych i samego wyglądu loży), czwartą – hasła traktujące o organizacjach paramasońskich. Całość dopełniają hasła biograficzne, przedstawiające głównie wolnomularskich myślicieli i reformatorów, oraz hasła wyjaśniające relacje między Kościołem a wolnomularstwem.”

Druga z pozycji to dzieło W. Kirka MacNulty’ego WOLNOMULARSTWO. Sekrety i symbole masonów, ich historia i znaczenie. „Książka wykorzystując nawiększe światowe zbiory miłośników, w tym wiele dokumentów nigdy nie publikowanych, przedstawia rzetelny, oparty na materiale źródłowym obraz tej organizacji. Omawia początki wolnomularstwa, jego historię, filozofię rytuałów towarzyszących stopniom wtajemniczenia, ulegające stałym zmianom związki między masonerią a społeczeństwem, mówi o zagadkach i tajemnicach walnomularzy, wreszcie prezentuje najbardziej zasłużone dla tej organizacji postacie „braci w fartuszkach”.

Kategorie
Książki Recenzje Serwis Uncategorized

Recenzja PSEUDONOMICONU w Nowej Fantastyce

W marcowym numerze „Nowej Fantastyki” ukazała się recenzja Pseudonomiconu Phila Hine’a. Jej autor, Paweł Matuszek, pisze między innymi:

„Kiedy w latach osiemdziesiątych XX wieku w odpowiedzi na skostnienie i mistyczne zadęcie magii ceremonialnej gwałtownie rozwinęła się awangardowa magia chaosu stawiająca na indywidualne kształtowanie własnej duchowości, jej admiratorzy błyskawicznie sięgnęli po dzieła Lovecrafta. Stało się tak, ponieważ dziedzictwo A. Crowleya, A.O. Spare’a i C.G. Junga pozwoliło na zupełnie nową interpretację mitów o Wielkich Przedwiecznych. Żeby się z nią zapoznać, wystarczy sięgnąć po Pseudonomicon Phila Hine’a, jednego z najbardziej utalentowanych przedstawicieli wspólczesnej magii chaosu.
Nie owijając spraw w metafizyczny bełkot, Hine rzeczowo i dowcipnie tłumaczy, jakie pożytki płyną z bliskiej znajomości z Wielkimi Przedwiecznymi. Magia chaosu zakłada, że na postrzeganą rzeczywistość oraz własne doświadczenia można narzucić dowolną siatkę znaków i tylko nasze wewnętrzne poczucie słuszności może ocenić ich osobistą przydatność. W tym ujęciu Przedwieczni to literacka, ale nad wyraz uniwersalna werbalizacja pierwotnych aspektów ludzkiego umysłu, które kryją się w głębinach nieświadomości, posiadają płynną, nieuchwytną naturę i w żaden sposób nie dają się ucywilizować. Hine objaśnia, jak można się z nimi (czyli stanami psychicznej aberracji) skontaktować, ale ostrzega, że nie jest to przyjemne. A wszystkim, którym się wydaje, że cała ta teoria to daleko idąca nadinterpretacja prozy Samotnika, proponuję, żeby uważnie przeczytali pierwsze zdanie z Zewu Cthulhu.
Dla jednych Pseudonomicon będzie rasowym kuriozum, dla innych niezwykle pożyteczną książką.”

Kategorie
Koncerty Serwis

Koncerty Whitehouse w Polsce

Niewiele jest zespołów, które by w równym stopniu wpłynęły na rozwój współczesnej muzyki jak Whitehouse, grupa założona w 1980 roku przez Williama Bennetta. Whitehouse to prekursorzy gatunku nazwanego później harsh power electronics. Twórczość grupy stanowi nieustanną inspiracjędla muzykow noise’owych i eksperymentalnych. Jej ekstremalne formy dźwiękowe i sceniczne sprawiły, że uchodzi ona za najbardziej radykalną formację muzyczną. Whitehouse wystąpi po raz pierwszy w Polsce. Jej trasa będzie obejmować dwa występy:

15 marca w Krakowie, klub Imbir
16 marca w Lublinie, Centrum Kultury

Na temat koncertów grupy można uzyskać więcej informacji pod następującym adresem.

Kategorie
Koncerty Serwis

Koncert thEE L-OV-EE komando pamięci R.A. Wilsona

thEE L-OV-EE komando, projekt eksperymentalno-muzyczny Hanifa Tsara i Bujalexa – dwóch warszawskich ezoterrorystów, zaprasza 18 lutego o godz. 19 do klubu Mandala na koncert upamiętniający Roberta Antona Wilsona.

Tego samego dnia, w kalifornijskim Santa Cruz, odbędzie się pożegnanie Boba. Jego prochy zostaną wrzucone do Pacyfiku, a lazania fruwać będzie w przestworzach.

Więcej o wilsonowskim mem-oriale można przeczytać na następującej stronie.

Wstęp na koncert – wolny.