Kategorie
Nauka Serwis

Jak kołkiem matematyki zadać śmierć wampirowi

Z okazji zbliżającego się święta Helloween, profesor Costas Efithimiou z University of Central Florida postanowił zabić klina podaniu ludowemu, które święci triumfy we współczesnej popkulturze – mitowi wampira. Legenda ta powiada, że człowiek ukąszony przez wampira sam nim się staje i musi zaspokajać głód krwi. Profesor Efithimiou uznaje to za niedorzeczność, wycelowując w mit wampira dowód matematyczny:

„1 stycznia 1600 roku na Ziemi żyło 536,870,911 osób. Jeśli założyć, że tego dnia pojawił się na świecie pierwszy wampir, który dla zaspokojenia głodu musiał przynajmniej raz w miesiącu pić krew jakiegoś człowieka, będzie to oznaczać, że 1 lipca 1600 roku na Ziemi będą żyły dwa wampiry. Miesiąc później będzie ich czterech itd. Z tego prostego rachunku wynika, że w ciągu dwóch i pół lat wszyscy ludzie na Ziemi staliby się wampirami”. I to zakładając bardzo niski wskaźnik śmiertelności. „Biorąc to wszystko pod uwagę, ludzkość szybko by wyginęła, nawet jeśli jej populacja podwajałaby się co miesiąc, co” – jak dodaje Efithimiou – „jest mało prawdopodobne”.

Myślenie naukowe czy też dowód na to, że profesor Efithimiou rzadko wychodzi ze swego laboratorium na ulicę? Aż dziw bierze, że będąc rzetelnym naukowcem nie bierze pod uwagę całkiem innej możliwości – że wszyscy już dawno temu staliśmy się wampirami, choć tego sami nie dostrzegamy.