Tydzień temu, 21 grudnia o godzinie 6 rano zmarł Lech Emfazy Stefański – pisarz, aktor, reżyser i parapsycholog, założyciel Polskiego Towarzystwa Psychotronicznego i Rodzimego Kościoła Polskiego, autor licznych książek, scenariuszy i sztuk teatralnych. Kontynuator myśli Czesława Czyńskiego i współpracownik Mirona Białoszewskiego, a nade wszystko bardzo ekstrawagancki i niepokorny okultysta, łączący pasję do zjawisk paranormalnych z zamiłowaniem do dobrej sztuki. Jego niezwykle barwna postac uosobiała sojusz awangardy i okultyzmu.
Lech Emfazy Stefański na moment swej śmierci wybrał pełnię połączoną z zacmieniem księżyca, na dodatek przypadającą na czas przesilenia zimowego. Trudno o bardziej znaczącą, wymowną datę śmierci jednego z najwybitniejszych polskich ezoteryków.