Kategorie
Uncategorized

Otchłań odzyskana!

Dyskordianie przejmują Otchłań. Po cudzie ubiegłopiątkowym, kiedy to w chwili bolesnego natchnienia papież Benedykt XVI zrzucił z Kościoła Katolickiego jarzmo Otchłani, upomnieli się o nią liczni papieże ze Stowarzyszenia Dyskordian. Dotychczas Kościół Katolicki wierzył w Otchłań jako miejsce, do którego udają się nieochrzczone dzieci. Ta powstała w złotych wiekach chrześcijaństwa (czyli w średniowieczu) wiara nastręczała […]

Dyskordianie przejmują Otchłań. Po cudzie ubiegłopiątkowym, kiedy to w chwili bolesnego natchnienia papież Benedykt XVI zrzucił z Kościoła Katolickiego jarzmo Otchłani, upomnieli się o nią liczni papieże ze Stowarzyszenia Dyskordian.

Dotychczas Kościół Katolicki wierzył w Otchłań jako miejsce, do którego udają się nieochrzczone dzieci. Ta powstała w złotych wiekach chrześcijaństwa (czyli w średniowieczu) wiara nastręczała teologom równie wiele radości co kłopotów. Teologom przychodziło bowiem z trudem ulokowanie Otchłani w którymkolwiek z chrześcijańskich światów – Niebie, Czyśćcu czy Piekle. Ofiarą tej teologicznej mitręgi był nawet Aleister Crowley, który z Otchłani uczynił inicjacyjny element swego systemu magiczno-mistycznego.

Teraz jednak dekretem Benedykta XVI Otchłań stała się dzieckiem niczyim. Szybko przerwali ten stan papieże ze Stowarzyszenia Dyskordian, obwieszczając, że odtąd to oni będą jej właścicielami. Jak ogłosił Jego Świątobliwość Wielebny DrJon:

„Stowarzyszenie Dyskordian z radością wita Otchłań w swoich włościach. Zamierzamy ją posprzątać, wypolerować i ładnie udekorować. Chcemy podziękować papieżowi Benedyktowi XVI za tę możliwość. Wyciągamy też pomocną dłoń w kierunku dotychczasowych mieszkańców Otchłani. Ci spośród nich, którzy uznają to za stosowne, mogą nadal w niej mieszkać. Ale uprzedzamy, że w ciągu nadchodzących eonów zamierzamy wprowadzić w niej liczne innowacje, znacząco podwyższające standard życia.”

Jak dotąd, nie wiadomo w jakim celu dyskordianie przejęli Otchłań. Oni sami nie są co do tego zgodni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *