Pożegnaliśmy dzisiaj naszą koleżankę, rozświetlającą dość mroczny świat ezoterycznych podrózników światłem spokoju i uśmiechem.
Marta Goszcz, znana także jako „Nut” i „Zjawa Realna”, od końca lat dziewięćdziesiątych angażowała się w raczkującą działalność polskich pogan, szamanistów i okultystów. Żadna z tych ścieżek nie zaspokajała jej ciekawości świata. Dlatego Marta znajdowała się w ciągłym ruchu, szukając co rusz czegoś nowego. Jednocześnie pracowała nad własnym systemem szamanistyczno-terapeutycznym, zwanym „ustawieniami szamańskimi”.
Jej „ustawienia”, inspirowane praktykami Berta Hellingera, stanowiły „oczko w głowie” Marty. „Nut” na najbliższy czas miała w planach przeprowadzenie ich na Wyspach Brytyjskich. Niestety, jej krótkie, acz bardzo intensywne życie, przerwał tragiczny wypadek samochodowy. Marta Goszcz zginęła 30 kwietnia, ale jej duch wciąż jest wśród nas i przypomina nam o tym, że warto każdego dnia podążać własną ścieżką, nie zaspakajając się dogmatami i nie zawężając do ciasnego kręgu odniesień.
Kategorie
Pożegnanie: Marta ‚Zjawa Realna’ Goszcz
Pożegnaliśmy dzisiaj naszą koleżankę, rozświetlającą dość mroczny świat ezoterycznych podrózników światłem spokoju i uśmiechem. Marta Goszcz, znana także jako „Nut” i „Zjawa Realna”, od końca lat dziewięćdziesiątych angażowała się w raczkującą działalność polskich pogan, szamanistów i okultystów. Żadna z tych ścieżek nie zaspokajała jej ciekawości świata. Dlatego Marta znajdowała się w ciągłym ruchu, szukając co […]