W serwisie Gildia Tajemnic ukazała się następująca recenzja piora Patryka Balawendera naszego albumu (i płyty) Chaosmos.pl:
„Warszawskie wydawnictwo Okultura wyrobiło sobie markę dzięki imponującej serii książek, które można zaliczyć do kanonu zachodniego okultyzmu i światowej kontrkultury jako takiej. Dzięki ich staraniom polscy czytelnicy mogli poznać twórczość tak ważnych autorów, jak Robert Anton Wilson, Phil Hine, Terrence McKenna, Douglas Rushkoff czy Israel Regardie. Najnowsza okulturowa pozycja niejako odwraca lustro w druga stronę, bo tym razem to polskich twórców postanowiono przedstawić zagranicy. Chaosmos.pl – polska sztuka ezoteryczna w XXI wieku to dwujęzyczny (polsko-angielski) album, w którym podziwiać możemy prace 21 artystów, dla których mniej lub bardziej oczywistą inspiracją są sztuki tajemne w rodzaju alchemii, hermetyzmu, voodoo, wszelkich odmian magii oraz mistycyzmu Wschodu i Zachodu. Obrazom każdego artysty towarzyszy krótka biografia, dzięki której możemy dowiedzieć się czegoś więcej o każdym z nich: twórczości, inspiracjach, zainteresowaniach.
Chaosmos.pl jest imponującą kolekcją prac wykonanych najróżniejszymi technikami, od bajecznie kolorowych po czarnobiałe. Swoje dzieła prezentują uznani artyści w rodzaju Henryka Wańka (poety, pisarza i malarza, którego prace przepełnione są hermetyczną symboliką), Erwina Sówki (związanego z okultystyczną grupą Teofila Ociepki, którą przedstawiono w filmie Angelus Lecha Majewskiego, w którego obrazach odnajdujemy nawiązania do kultu Wielkiej Bogini, chrześcijańskiego apokaliptyzmu, teozofii i mistycznych interpretacji fenomenu UFO), Andrzeja Urbanowicza (twórcy grupy Oneiron, którego psychodeliczne mandale i talizmany zachwycają paletą barw) czy Anny Marii Bauer (tworzącej tzw. książki unikatowe, zajmującej się sakralnymi i magicznymi funkcjami pisma obrazkowego). Nie brakuje rokujących nadzieje na przyszłość debiutantów, np. Marcina S. Jaszczyka (którego rysunki można uznać za kontynuację magicznej spuścizny Austina Osmana Spare’a), Moniki Cichockiej (której przepełnione fantasmagoryczną mocą voodoo ilustracje zdobią polskie wydanie Kosmicznej medytacji Michaela Bertiaux) czy Małgorzaty Borowskiej (jej obrazy urzekają prostotą geometrycznych wzorów i hipnotycznymi, energetycznymi kolorami). Cieszy oko surrealistyczny, pełen poczucia humoru Króliczy Tarot Joanny John, bogactwo symboliki taoistycznej alchemii wewnętrznej u Marka Przybyły oraz chłodna, niepokojąca seksualność prac Linasa Domarackasa.
W zbiorze tym panuje spory rozrzut estetyki, nie każdemu podejdą niektóre prace (zdradzające zbyt oczywiste inspiracje czy rażące jeszcze trochę nieporadnością). Co jednak łączy wszystkich artystów, to poszukiwanie własnego języka ekspresji i szukanie natchnienia w tym, co na co dzień ukryte, wibrujące pod powierzchnią. Dzięki temu albumowi możemy zapoznać się ze środowiskiem polskich artystów, działających poza głównym nurtem, wypełniających niszę w krajobrazie rodzimej sztuki. To wydawnictwo zachęca też do zapoznania się bliżej z pracami tych artystów, co może zaowocować wizytami w galeriach i muzeach, gdzie ukryte przed oczami osób postronnych kryją się prawdziwe skarby.
Od strony edytorskiej Chaosmosowi.pl nie można nic zarzucić. Twarda oprawa, duży format, wysokiej jakości całostronicowe reprodukcje na kredowym papierze, żywe barwy. Chyba nie tylko ja po obejrzeniu albumu nabrałem ochoty na to, by niektóre z prac powiesić sobie na ścianie. Mała sugestia do wydawcy: może warto pomyśleć o limitowanej edycji plakatów lub kalendarza?
Nie można zapomnieć o ważnym dodatku do albumu Chaosmos.pl, jakim jest płyta kompaktowa, na której swoje utwory prezentują polscy przedstawiciele podziemnych nurtów muzyki i anty-muzyki, którym nieobce są ezoteryczne poszukiwania. Nie brakuje tu ambientu, post-industrialu, awangardowej elektroniki, szamańskich rytmów i medytacyjnych dronów. Wiele nazw powinno co bardziej osłuchanym melomanom dużo mówić, wszak Za Siódmą Górą, Job Karma, HATI, Zenial czy Magic Carpathians Collective to muzycy cieszący się dużym szacunkiem także poza granicami Polski. Innych, mniej znanych (Aum XI, MKKA | Verbalizer, Christblood) też warto poznać.
Podsumowując, Chaosmos.pl to bardzo udane wydawnictwo pokazujące nam i obcokrajowcom potencjał polskiego środowiska artystycznego i niejako upominającego się o zwrócenie uwagi na ważną rolę, jaką mistycyzm, magia i duchowość pełniła, pełni i pełnić będzie w sztuce.”