
2 lutego 80 lat kończy Kenneth Anger, wybitny amerykański twórca kina eksperymentalnego, który w swych filmach szeroko odwołuje się do symboliki magicznej. Anger, uważny choć nie bezpośredni uczeń Crowleya, od samego początku traktował swoją twórczość jako wehikuł magiczny. Nie stronił też od obrazów bluźnierczych i szokujących. W historii kina zapisał się jednak przede wszystkim jako prekursor teledyskowego montażu, niezwykły kolorysta i symbolista, który niczym w pigułce potrafił uchwycić ducha epoki lat 50. i 60. Być może z tego powodu filmy Angera bywają dla niektórych dziwne i niezrozumiałe. Wymagają bowiem od widzów sporo wysiłku i intelektualnego przygotowania, by mogli rozkoszować się prawdziwą filmową ucztą.
Jednak Kenneth Anger byłby jedynie jednym z wielu eksperymentalnych filmowców, gdyby nie roztaczał wokół swej osoby aury niesamowitości. Dlatego z wielką radością polecamy opublikowany dzisiaj w serwisie Relaz artykuł Kormaka przybliżający postać Angera.