W związku z antysatanistyczną histerią, jaką wywołały we Włoszech zbrodnie dokonane przez grupę rockową ‚Beasts of Satan’, która w 1998 roku złożyła w ofierze dwóch swoich członków – szesnastoletniego Fabio Tollisa i dziewiętnastoletnią Chiarę Marino – natomiast w 2004 roku zastrzeliła dwudziestosiedmioletnią Mariangelę Pezzottę, włoska policja powołała specjalną jednostkę do śledzenia poczynań nowych ruchów religijnych.
Szacuje się, że w zdominowanych przez katolikach Włoszech przeszło milion osób należy do nowych ruchów religijnych. Największe obawy rodzą, rzecz jasna, sataniści, ponieważ włoski satanizm coraz bardziej przyjmuje postać subkulturową. Korzystają z tego przykościelne grupy antykultowe oraz naukowcy doradzający policji, którzy ze względu na wzrost zainteresowania władz tą tematyką mogą liczyć na więcej stypendiów, zamówień i subwencji. Obecnie, koncentrują się oni przede wszystkim na monitoringu internetu, ponieważ jest to najtańsze i najszybsze źródło pozyskiwania informacji o nowych ruchach religijnych.
Poświęcona nowym ruchom religijnym jednostka policji ma korzystać ze stałej pomocy psychologów i religioznawców. Pozostaje jednak pytanie, czy w związku ze znikomą ilością tzw. satanistycznych zbrodni, nie zajmie się ona po prostu nękaniem mniejszości religijnych w ramach eliminacji konkurencji?