Podczas gdy rządy sprzymierzone z największym mocarstwem świata posyłają kolejne „misje stabilizacyjne” do Iraku i Afganistanu, rośnie sprzeciw społeczny przeciwko załatwianiu brudnych interesów pod płaszczykiem walki z terroryzmem i troski o dobro ogólnoświatowego pokoju. Protesty przyjmują zazwyczaj postać ulicznych demonstracji, ale już teraz pojawiła się ich inna propozycja. Oto bowiem twórcy strony Global Orgasm wzywają do ogólnoświatowego dnia orgazmu na rzecz pokoju, który ma się odbyć 22 grudnia b.r. Ich zdaniem taki masowy akt magii seksualnej, jeśli przyświecałaby mu pacyfistyczna intencja, mógłby wyzwolić sporo pozytywnych wibracji, a w konsekwencji sprzyjać łagodzeniu konfliktów. Jakkolwiek kusząco nie brzmiałaby ta propozycja, od razu rodzi ona pytanie: jakim sposobem można by osiągnąć orgazm, koncentrując się na wizerunku Busha lub jego wasali, braci Kaczyńskich?
Miesiąc: listopad 2006
Rzadko się zdarza, abyśmy zachwycali się książkami publikowanymi przez innych polskich wydawców. I to w dodatku takich, którzy dotychczas zalewali polski rynek głównie new age’ową popeliną. Tak jednak jest w przypadku opublikowanego przez Wydawnictwo KOS albumu pt. Oneiron, prezentującego obrazy, zdjęcia i teksty związane z grupą śląskich artystów-ezoteryków, którym w czasach głębokiego PRLu (1967-1978) udało się stworzyć jedną z najciekawszych w XX wieku grup magicznych. Grupa ta w zadziwiający sposób posługiwała się obrazem, słowem i performancem do zaklinania otaczającej jej rzeczywistości.
Oneiron z początku tworzyli: Andrzej Urbanowicz, Henryk Waniek, Urszula Broll, Antoni Halor i Zygmunt Stuchlik. Jednak z czasem grupie udało się wytworzyć krąg uczniów i sympatyków, do których należały między innymi tak wybitne osobistości świata artystycznego i naukowego jak: Zdzisław Beksiński, Józef Szajna czy Stefan Morawski. W swojej praktyce twórcy Oneironu nawiązywali do długiej tradycji śląskich mistyków, czerpiąc inspiracje z alchemii, filozofii Orientu, surrealizmu i psychodelików.
Publikacja pięknego i bardzo treściwego tomu pt. Oneiron stanowi znakomitą okazję do zapoznania się z naszą rodzimą, niemal nieznaną tradycją okultystyczną, wyprzedzającą o kilkanaście lat pokrewny jej nurt na zachodzie, zwany „magią chaosu”. Przede wszystkim jednak dostarcza niezwykłej uczty artystycznej.
Chciałoby się powiedzieć: „Cudze chwalicie, swego nie znacie!”
Już w chwili obecnej można śmiało powiedzieć, że album Oneiron to jedna z najważniejszych tegorocznych publikacji. Zainteresowani nim czytelnicy mogą go kupić pod następującym linkiem.
Professor Timothy Darvill, szef grupy archeologicznej na Uniwersytecie Bournemouth, opublikował pracę Stonehenge: The Biography of a Landscape, w której twierdzi, że wbrew powszechnym przekonaniom ten starożytny monument nie pełnił roli miejsca pochówku, tylko stanowił ośrodek praktyk uzdrowicielskich.
Podstawą dla tej hipotezy są znaleziska w zachodniowalijskich górach Preseli, skąd według Darvilla i jego współpracownika, Geoffreya Wainwrighta, pochodzą głazy wykorzystane przy budowie Stonehenge. „Istnieje kilka ku temu przesłanek” – powiada prof. Darvill – „Po pierwsze, do czasów współczesnych zachowały się XIV-wieczne zapiski, opowiadające o magach przenoszących olbrzymie głazy z zachodniej części Wysp Brytyjskich. Wierzono, że głazy te posiadają moc uzdrowicielską, ponieważ przez góry Preseli płynęło wiele świętych strumyków. Jeszcze w XVIII wieku ludzie przyjeżdżali do Stonehenge, by z odłupanych fragmentów głazów sporządzać talizmany.”
Według Darvilla Stonehenge było miejscem kultu prehistorycznego odpowiednika grecko-rzymskiego boga Apollo. „Mimo iż główne sanktuarium Apolla znajdowało się w Delfach, powszechnie wierzono, że Bóg opuszcza Grecję zimą i udaje się do krainy Hyborejczyków, czyli Brytanii.”
Jeśli teoria profesora Darvilla okaże się słuszna, będzie to oznaczać, że poganie powinni odprawiać ceremonie w tym miejscu kultu nie w letnie, tylko zimowe przesilenie. Wtedy bowiem miano tu urządzać wielkie rytuały uzdrowicielskie.
17 listopada o godz. 20
i 19 listopada o godz. 18
na Strychu Wrocławskiego Teatru Współczesnego wystąpi
Stowarzyszenie Teatralne Chorea
ze spektaklem BAKCHUS.

Projekt teatralny Bakchus/Bachantki to trzecia część trylogii antycznej, realizowanej wspólnie przez Stowarzyszenie Teatralne Chorea i walijską grupę Earthfall Dance. Podobnie jak dwie poprzednie realizacje: Hode Galatan (2003) i After the Birds/Po Ptakach (2005) stawia pytania o to, jak teatr dzisiaj może inspirować się Starożytnymi: ich muzyką, tańcem, poezją i dramatem. Chorea, pracując na materiałach źródłowych, od lat zajmuje się muzyką i tańcem antycznej Grecji we współpracy z ośrodkami naukowymi całej Europy. Najnowszy spektakl, oparty na ostatnim dramacie Eurypidesa, łączy film, muzykę wykonywaną na żywo, tekst, ekspresyjny ruch i śpiew.
Reżyseria: Jessica Cohen, Jim Ennis, Tomasz Rodowicz
Muzyka: Roger Mills, Maciej Rychly, Paul Wigens
Bilety na spektakle do nabycia w Sekretariacie Ośrodka Grotowskiego tel: 071 343 42 67, sekretariat@grotcenter.art.pl
Kolejny wybitny komiks, tym razem obnażający mechanizmy polityki przy pomocy estetyki cyber-psychodelicznej, doczekał się swojej prezentacji w sieci. Transmetropolitan Warrena Ellisa z psychodelicznymi kadrami Daricka Robertsona to rewelacyjny mariaż komiksowej formy z bezkompromisowym, anarchistycznym przekazem. Bohater Transmetropolitana, wzorowany na postaci Huntera S. Thompsona, zmarłego niedawno twórcy tzw. gonzo żurnalizmu, czyli radykalnie subiektywnego podejścia do pracy dziennikarskiej, jak nikt inny w świecie komiksu odzwierciedla strategie ezoterrorystyczne, wcielane w życie m.in. przez magów chaosu.

Pierwszą część oryginalnej wersji Transmetropolitana można obejrzeć na stronie Vertigo Comics. W Polsce ten cykl komiksowy wydaje Mandragora.
Ukazał się 36 odcinek thelemickiego podcastu Thelema Coast to Coast. Można w nim usłyszeć m.in.:
– rozmowę z Davidem Shoemakerem z Temple of Thelema/College of Thelema
– rozmowę z Keithem418 o związkach magii z codziennym życiem
– wywiad z Christopherem Knowlesem, autorem eseju o tym jak powstawała ścieżka dźwiękowa do filmu Kennetha Angera Lucifer Rising.
A wszystko to w półtoragodzinnej, anglojęzycznej audycji.
Uwaga! Vertigo Comics przygotowało miłą niespodziankę dla miłośników twórczości Douglasa Rushkoffa. Już teraz można obejrzeć na stronie wydawnictwa pdf-y pierwszego odcinka jego Testamentu, wraz ze wstępem, w którym Rushkoff wyjaśnia, dlaczego Biblia bywa przydatna w zrozumieniu natury konfliktów toczących się we współczesnym (i przyszłym) świecie.

Komiks powinien przypaść do gustu czytelnikom lubiącym twórczość Alana Moore’a i Granta Morrisona. Można go ściągnąć pod następującym linkiem.
W najnowszym odcinku naszego ulubionego podcastu R.U. Sirius rozmawia o Robercie Antonie Wilsonie z Lancem Buscherem, twórcą Maybe Logic Academy i Erikiem Wagnerem, autorem książki An Insider’s Guide to Robert Anton Wilson.
Buscher przedstawia swój najnowszy projekt – trylogię Illuminatus! w formie książki dźwiękowej. Natomiast Wagner śledzi ewolucję twórczości Wilsona, opowiadając o wielkich twórcach, którzy wyryli piętno na jego myśli: Joycie, Poundzie, Korzybskim, Lovecrafcie i Learym.
Rozmowa z Lonem Milo DuQuettem
Najnowszy odcinek pogańskiego podcastu Deos Shadow prezentuje m.in. rozmowę z Lonem Milo DuQuettem, najpłodniejszym autorem z kręgu Ordo Templi Orientis, twórcą tak ważnych dla zrozumienia współczesnego okultyzmu dzieł jak The Magick of Aleister Crowley, Understanding Aleister Crowley Thoth Tarot, My Life With Spirits czy wydane przez Okulturę Tabu: seks, magia, religia.

Wywiad jest umieszczony na samym końcu audycji, w której można się dowiedzieć m.in. o chrześcijańskiej propagandzie anty-halloweenowej i rozmaitych inicjatywach pogańskich. Lon Milo DuQuette opowiada o swej najnowszej, jeszcze nie wydanej książce, Accidental Christ, poświęconej (UWAGA!) Jezusowi Chrystusowi. DuQuette zajmuje się w niej kwestią uwarunkowań politycznych świata, w którym żył Jezus, jego królewskim pochodzeniem, rolą Marii Magdaleny i licznych sekt świata antycznego oraz nową interpretacją niektórych wątków biblijnych, na przykład dotyczących seksu i chrztu.
Accidental Christ wydaje się być kolejną, po Nothing Sacred Douglasa Rushkoffa, próbą odczytania Biblii w duchu open source’owym i jako taki jest z pewnością godny uwagi.
Meczet u Baby Jagi
Rosyjska agencja Interfax podaje, że w Furmanowie, rodzinnej miejscowości Baby Jagi, położonej w środkowej Rosji, muzułmanie zamierzają zbudować meczet. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że islam najsilniej ze wszystkich religii monoteistycznych sprzeciwia się poganizmowi.
Tymczasem Baba Jaga, mityczna wiedźma, której zdarzało się przyjmować postać młodej kobiety, jest nie tylko bohaterką licznych bajek, ale żywym symbolem rosyjskiego poganizmu, świadectwem czasów poprzedzających nadejście chrześcijaństwa.
Budowniczowie meczetu wydają się nic o tym nie wiedzieć. Główny inicjator tego przedsięwzięcia powiada: „Szczerze wierzymy, że wyznawcy jedynego Boga są silniejsi od jakiejkolwiek postaci z baśni, rzekomo obdarzonej magiczną mocą”.