Wbrew powszechnym przekonaniom o kresie wielkich narracji, nasza epoka wytwarza własne, początkowo partyzanckie idee, które z czasem przyjmują niemal apokaliptyczną postać. Jedną z nich jest wiara w rok 2012 jako punkt w zwrotny w dziejach ludzkości. Początkowo wyrażona w książce Dennisa i Terence’a McKenna, The Invisible Landscape i podtrzymywana przez miłośników kalendarza Majów, otrzymała nowy impuls wraz z pojawieniem się w tym roku książki Daniela Pinchbecka 2012:The Return of the Quetzalcoatl.
Publikacji Pinchbecka udało się wywołać sporo kontrowersji. Jednym z jej krytyków był Douglas Rushkoff, teoretyk mediów, nazywany następcą McLuhana. Obaj panowie zostali zaproszeni do dyskusji na temat istoty ponowoczesnego proroctwa, która przyjęła dość nieoczekiwany obrót. Spotkanie, które odbyło się miesiąc temu, można obejrzeć teraz w sieci pod następującym linkiem.